piątek, 3 maja 2013

Difficult vacation soon, oh my god !... ;-)

Witam wszystkich ponownie w tym jakże 'pięknym' majowym dniu. Pewnie każdy z was liczył na pojawienie się kilku stopni więcej na termometrze- niestety ... Nici z jakiegokolwiek wypadu w plener, bo po co?! Z drugiej strony taka pogoda jest mi na rękę. Mam więcej czasu na ćwiczenia jak i przeczytanie książek, za które od jakiegoś czasu próbowałam się zabrać. Postanowiłam też się wziąć za wyczyszczenie i odświeżenie mojego facebooka, który był dość zapuszczony przez zbyt dużą ilość niepotrzebnych starych zdjęć itd.. I co najważniejsze- chyba nikt nie odlicza dni do wakacji jak ja. I nie chodzi tu o staż w restauracji .. :D I kolejny remont. Trzymajcie się ! ;-)






P.S. Jazda na ciasteczkowego potwora trwa, mrał .. ;d (bo ja na ciastka tylko mogę popatrzeć)

1 komentarz:

  1. Oj tam popatrzeć, raz na jakiś czas jeszcze nikomu nie zaszkodziło... wszystko jest dla ludzi zwłaszcza jeśli masz na nie ochotę. Lepsze to niż rzucenie się w późniejszym czasie na słodycze ;). Wiem co mówię hehe :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wasze komentarze. Dzięki nim wiem, że ktoś czyta moje wypociny. Każdemu pozostawiającemu po sobie ślad odwdzięczam się tym samym. Jeśli ZAOBSERWUJESZ mojego bloga ja zrobię to samo u Ciebie ! :)