Niektórzy z Was pewnie jeszcze nie wiedzą, że jestem kawowym maniakiem. ;-) Mogłabym pić ją litrami. Słodką, gorzką, w każdej postaci. Pojawiło się już kilka postów tutaj o niej, jednak dziś trochę sentymentalniej. Gdyby ktoś zapytał mnie z czym kawa mi się kojarzy? Chyba przede wszystkim ze spotkaniami z rodziną, znajomymi, no tak... Mała przytulna kawiarnia, rozpływające się w ustach ciasto, doborowe towarzystwo i najważniejsza- aromatyczna kawa, taka na jaką w danej chwili mamy ochotę. Może nie jestem baristą, ale postaram się przybliżyć dla tych, którzy kawę lubią lecz niekoniecznie wiedzą cokolwiek na jej temat kilka ciekawostek. ;-) Z doświadczenia wiem, że osoby interesujące się tym tematem zwracają uwagę na gatunek, pochodzenie i sposób przetwarzania. Bo przecież to nie moje zboczenie zawodowe :P
Zacznę od mojej ulubionej - Latte Macchiato: wyróżnia się trójwarstwością (warstwa ciepłego mleka, espresso i mleczna pianka na wierzchu). Podawana w przeźroczystych szklankach o pojemności ok.250 ml. Dzięki dużej ilości mleka latte jest bardzo łagodne.
Caffe Latte: tłumacząc na język polski jest to najzwyklejsza kawa z mlekiem, podawana w wysokich przeźroczystych szklankach.
Cappucino: składa się z trzech równych części- ciepłego mleka, espresso i mlecznej pianki posypanej odrobiną wanilii, cynamonu czy kakao. Podawane w porcelanowych filiżankach.
Espresso: orzechowo-brązowa crema, która jest jego cechą rozpoznawalną. Podawane w niewielkich porcelanowych filiżankach uprzednio podgrzanych.
Espresso Macchiato: tradycyjne espresso z niewielką ilością spienionego, ciepłego lub zimnego, mleka. Podawane tak jak tzw.mała czarna.
Ja z chęcią wypiłabym teraz każdą z nich, przy dobrej książce czy też z gromadką najbliższych znajomych. W domu, ogrodzie, kawiarni, restauracji, a nawet z termosu będąc wysoko w górach :) A wy jaką kawę lubicie najbardziej?
moja ulubiona to Caffe Latte :) także jestem kawoholikiem... dzień bez kawy to dzień stracony ;p
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100 % :)
UsuńNie przepadam za kawą, a mimo wszystko mam zamiar spróbować czegoś w Starbucksie :)
OdpowiedzUsuńpolecam waniliowe frappucino :)
UsuńMniam, mniam, mniam... cappuccino bądź frappe <3
OdpowiedzUsuńStarbucks <3 Jeszcze raz dziękuję za pyszną kawusię mrożoną i Magnumy <3 :D
Usuńkawakawakawa <3 każda postać jest dobra :D
OdpowiedzUsuńooo tak kochana :D
UsuńNie piję kawy, bo za młoda jestem :)
OdpowiedzUsuńAle w przyszłości na pewno spróbuje.
Pozdrawiam+ obserwuję.
Zapraszam do mnie :)
miche-lle.blogspot.com ♥
Wiesz, ja ''nałogowo'' piję kawę od 14 roku życia :P
Usuńja każdą kawe lubie:P
OdpowiedzUsuńCzyli tak jak ja :D
UsuńJa niestety nie moge pić normalnej kawy, tylko zbożowąm i ewentualnie cappucino ;( A wszystkie tak pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńa może mała odmiana cappucino na frappucino? W Starbucksie podają genialne :)
Usuńa może mała odmiana cappucino na frappucino? W Starbucksie podają genialne :)
UsuńNiestety u mnie w okolicy nie ma Starbucksa :/
UsuńJasne, ja już obserwuję :)
coffe heaven może? ;>
UsuńTeż uwielbiam kawą, a jako, że jestem kelnerką, to znam te wszystkie kawowe triki na pamięć :)
OdpowiedzUsuńSama kiedyś chciałabym pracować w dobrej kawiarni :)
UsuńJa pracuję w restauracji i pizzerii w jednym. Nie jest tak cudownie jak się wydaje. Godziny pracy to po 14h 3-4 dni pod rząd, czasem tylko dwa, później na kilka godzin. Ponadto czasem ma się zmywak i dwie małe sale + odbieranie telefonów i sprzątanie w łazience - na szczęscie ludzie jeszcze mi nie zafajdali kibla, ani nic takiego, tylko rozrzucają papiery, śmieci itp. i podłoga wiecznie brudna... do tego trzeba robić lemoniadę, kawę etc. bo na górze jest ogródek, w ktorym siedzą ludzie i kelnerzy, którzy ich obsługują, nie mogą zostawić samej kasy, więc znoszą zamowienia, a ty zapierniczasz jak mały samochodzik. W sumie tak też schudłam 5kg... :D Bieganie po ok 30 schodkach góra dół co najmniej 100 x dziennie daje w kość.
UsuńWiem coś o tym bo sama mam teraz staż, niestety w kebabie, ale czasem zastanawiam sie ilez ludzie mogą jeść?! Czasami nie ma szans żeby usiąść chociaż na minutkę ..
UsuńJa również uwielbiam kawę, tylko niestety tak ją uwielbiam, że piję jej czasem za dużo, a czego nie powinno się robić w moim wieku. Bynajmniej mi tak mama powtarza. :D Ja uwielbiam na pewno zwykłą kawę z cukrem i mlekiem, ale moim największym faworytem, której niestety nie umiem zrobić sama w domu jest Caffe Latte. :) Po prostu ubóstwiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz na moim blogu. Bardzo ciekawe posty piszesz. :) Obserwuję. :) http://oliwia-zofia.blogspot.com
18 lat to chyba wystarczający wiek na picie kawy :P ja ''nałogowo'' pijam ją od kiedy skończyłam 14 lat, ale to już mam po mamie ;) próbowałaś już może frappucino? :)
Usuńkocham smak kawy! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
joyofthefashion.blogspot.com
a ten zapach mmm :)
Usuń+obserwuję :)
OdpowiedzUsuńja mam 16 lat i kiedy piję czasem zwykłą czarna z mlekiem (dużą ilością) to mama się wkurza i zdarza się że krzyknie. :)
OdpowiedzUsuńjedyne co pijam często, lecz nie nałogowo, to cappuccino lub delikatną 3 w 1 :) pozdrawiam i dziękuję za komentarz u mnie. :)
ja pijam kawę od 14 roku życia i chyba mam to po mamie :D
Usuńhaha. ja nie piję kawy, po prostu za nią nie przepadam - ewentualnie espresso super stawia na nogi o 4 rano! :D
OdpowiedzUsuńjako kawowego maniaka na pewno wkurzają Cię popularne błędy, np. 'expresso' (haha) lub jak ludzie mówią "LEJT" na 'latte' xD
pozdrawiam :)
eXpresso mimo wszystko haha :D
Usuńhahah.
Usuńja piłam kawę o 4, bo musiałam nie spać całą noc... takie tam wakacyjne historie, nie było noclegu :D zadziałało super, ponad 30h bez snu!
pozdro :)
podziwiam! :P
UsuńŚwietny post ! Ja też uwielbiam kawę, ale nie, aż tak żeby nazwać się maniakiem ; D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ; )
ja tym maniakiem jestem od 14 roku życia :D
UsuńBardzo fajny post:) Jeszcze nie piję kawy ale może zacznę.
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/people-like-us.html
Ja również obserwuję :))
OdpowiedzUsuńBuziaki z Gdyni,
*Annffashion*
http://annffashion.blogspot.com/
xoxo
P.S.: zapraszam do lajkowania fanpage'a mojego bloga na facebook'u!
https://www.facebook.com/pages/Annffashion/1397734147115883
Świetny blog! :)) Bardzo mi się tutaj podoba :)
OdpowiedzUsuńMoże obserwujemy? :)
Wpadaj dyverst.blogspot.com
Dziekuję! :)
UsuńNie cierpię kawy, gdyby ona smakowała tak jak wygląda. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie i wygląda i smakuje idealnie :D
UsuńJuż obserwuję, czekam na Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńdyverst.blogspot.com
Ja też jestem kawomaniaczką! Nie mogę przeżyć dnia bez kawy nawet w takie upały. Jeśli nie mam w organizmie kofeiny, to po protu wariuję, lepiej się do mnie nie zbliżać. Haha
OdpowiedzUsuńMatematyka jest straszna, jesli muszę się za nią wziąć to najczęściej oglądam serial albo wgapiam się w ścianę, jest wtedy tyle rzeczy do zrobienia, hehe :)
hahaha skąd ja to znam xd nawet tapeta na ścianie jest ciekawsza niż jeden wzór :P
UsuńO właśnie gdyby kawa smakowała tak jak wygląda , chociaż swoja droga uwielbiam latte :D obserwujemy ? luuvmy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńLatte Macchiato też uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńświetny blog! chętnie tu wrócę:))
oj obserwuje ♥
zapraszam serdecznie do mnie :
http://your-imaginatio-n.blogspot.com/
może Ci się również spodoba u mnie :D
Uwielbiam kawę pod KAŻDĄ postacią!:D
OdpowiedzUsuńWpadniesz, skomentujesz, ja jak obiecałam obserwuję
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM !!!!!!!
http://tiffani426.blogspot.com/
moja bratnia dusza, też jestem kawoholikiem! :)
OdpowiedzUsuńobserwuję. :)
MMM świetna ta kawa :P chyba na nią do Ciebie wpadne ;) bardzo fajnie u Ciebie :) obserwuję pozdrawiam http://silesianfashionfreak.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja tylko najłagodniejszą latte :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz, obserwuję i teraz czekam na ciebie :p
http://bizuteriamka.blogspot.com
Też lubię wypić sobie od czasu do czasu kawę, ale maniaczką jeszcze w tej kwestii nie jestem :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają te kawy:) W domu zwykle stawiam na czarną, bez dodatków. Ale wychodząc preferuję trochę słodyczy, delikatności itd. Może to być np. latte bądź inna z dodatkiem bitej śmietany np.:)
OdpowiedzUsuńNa kawę jestem troszkę za młoda , ale cappuccino , chętnie piję , a najlepsza ta pianka na wierzchu :) . + Obserwujemy ? , napisz , u mnie : lublins.blogspot.com .
OdpowiedzUsuńA ja kawy nie piję w ogóle :-)
OdpowiedzUsuńLubię kawę, ale nie jest tak, że nie mogę bez niej żyć... również nie skupiam się na jej pochodzeniu, rodzaju... najczęściej piję do towarzystwa przy lodach lub ciastkach ze znajomymi, albo w pracy dla zabicia czasu... :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam espresso! Czyste, bez niczego :D
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i liczę na rewanż :)
ja wprost kocham kocham kawę:-)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja! :))
Usuńwróciłam, jestem :) Oczywiście obserwuję, bo zapowiada się ciekawie;)
OdpowiedzUsuńNo to obserwujemy :] Będę wpadać częściej, podoba mi się sposób, w jaki piszesz posty.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie pijam kawy (lol, jak to zabrzmiało). Chyba że zbożową. O tak, zbożowa <3 Ale te opisy jakoś mnie zachęciły i jestem pewna, że przy najbliższej okazji kupię sobie którąś z wymienionych.
Hmm... Latte Macchiato. Brzmi przewybornie :D I tak jakby zmysłowo.
Zbożowa też jest dobra :)
UsuńSpróbuję tej Inki jak radziłaś :] Kiedyś już może ją piłam ale zapomniałam smaku. Jak na razie moją ulubioną kawą zbożową jest ta z delecty - Anatol waniliowa :]
UsuńUwielbiam Latte Macchiato! Przyznam szczerze, że obojętnie w jakiej restauracji czy w pubie jestem to zamawiam tylko tę kawę ;)
OdpowiedzUsuńI uwielbiam kawę mrożoną, ot co!
A ja stawiam na zwykłą, "fusiastą" małą czarną...czasem macchiato ale to bardziej czekolada niż kawa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.