Witam. Tak jak obiecałam w poprzedniej notatce, piszę ponownie. Trzeba jakoś zacząć więc może najpierw serdeczne podziękowania w kierunku D. za pomoc i poświęcony czas. Nie ogarnęłabym tego co dla niego okazało się banałem ;-) Słoneczko znów zagościło, mam nadzieję że na dłużej niż ostatnio. Właśnie przebrnęłam przez "Zasady dobrej kuchni", tak więc została mi technologia gastronomiczna. Co najważniejsze-poprawiłam matematykę, której strasznie się obawiałam. Pozostało nam czekać na upragnione od wielu miesięcy wakacje... Na koniec kilka zdjęć. Słonecznej niedzieli, pa! ;)
Mmmm to było mniamciu ;D też je dodam ale w swoim czasie :D
OdpowiedzUsuńmój przepis w końcu ;D roboty troszkę było, kalorii troszkę (bardzo) dużo, ale mimo wszystko było pyszne! :)
Usuńooo kurcze, Ciebie się tutaj nie spodziewałam :D
OdpowiedzUsuńa jednak, jestem! :D
Usuń